WSPOMNIEŃ CZAR – ODSŁONA II
O historii życia z panem Stefanem Brudem
W październiku zainicjowany został ciekawy projekt, który pokazuje, że historia wciąż „żyje”. Wystarczy ją tylko „zaprosić” do rozmowy.
„WSPOMNIEŃ CZAR” to inicjatywa edukacyjna, którą koordynuje Kierownik Dziennego Klubu Seniora+ w Golinie – Aneta Janiak we współpracy z nauczycielami Szkoły Podstawowej im. Juliusza Słowackiego – Jolantą Krawczyk i Przemysławem Ciesielskim oraz uczennicą Barbarą Koszelą (kl. VIII a).
Cel przedsięwzięcia z pozoru zwyczajny, a jednak niezwykle potrzebny. To po prostu zbudowanie pomostu między młodymi a najstarszymi mieszkańcami naszej społeczności, który daje szansę na ocalenie wspomnień, nie mieszczących się w żadnym podręczniku zarazem.
W listopadzie odbyło się drugie spotkanie z cyklu i nagranie następnego wywiadu, tym razem z wyjątkowym świadkiem historii – panem Stefanem Brudem, 92-letnim mieszkańcem Goliny. Jego opowieść była jak podróż wehikułem czasu - od beztroskiego dzieciństwa przed wojną, po dramatyczne doświadczenia wysiedlenia podczas II wojny światowej.
Pan Stefan wspominał Golinę sprzed lat jako spokojne miejsce, pełne ciepła i prostych radości. Jednak wojna brutalnie przerwała tę codzienność. Jego rodzina - podobnie jak wiele innych - została wysiedlona z bliskich mu stron i przetransportowana w okolice Lublina. Tam, jak podkreślał, życie toczyło się w warunkach skrajnie trudnych. Większość dnia zajmowała walka o podstawowe środki do przetrwania, a dzieci musiały wyjątkowo szybko dorosnąć. Choć od tamtych wydarzeń minęły dekady, emocje wciąż były żywe, w każdym geście, czy zawieszeniu głosu. Można powiedzieć, że niektóre wspomnienia po prostu nie blakną, nawet jeśli próbuje się je uciszyć.
A jednak w opowieści pana Stefana nie zabrakło nuty optymizmu. Z prawdziwą dumą mówił o tym, jak zmieniła się Golina. Jak pięknieje, jak dojrzewa wraz z jej mieszkańcami. To spojrzenie kogoś, kto widział jej najtrudniejsze momenty, a dziś z radością obserwuje jej rozwój.
Projekt „WSPOMNIEŃ CZAR” to nie tylko nagrywanie rozmów. To żywa lekcja historii, w której młode pokolenie uczy się więcej niż podczas niejednej lekcji. Zyskuje ono możliwość spotkania z ludźmi, którzy zmagali się z dramatami, o jakich dziś czytają w podręcznikach. To także forma edukacji obywatelskiej, uczącej empatii, szacunku dla ludzkich losów i odpowiedzialności za pamięć.
Dopóki słuchamy tych historii, dopóty one żyją, a wraz z nimi współistnieje także nasza lokalna tożsamość.
***
Nagranie opowieści pana Stefana Bruda jest dostępne jako załącznik do niniejszego artykułu. Zachęcamy do wysłuchania. [ZAPIS DŹWIĘKOWY]
***
Serdeczne podziękowania dla Pana Stefana za podzielenie się swoimi niezwykłymi wspomnieniami, historią życia oraz poświęcony czas.
Jolanta Krawczyk
fot. Aneta Janiak (Kierownik Dziennego Domu Seniora+ w Golinie)